#1 2008-02-10 14:39:22

Dharkh

Sitfak Team (Administrator)

597271
Skąd: Zło(tów)
Zarejestrowany: 2008-02-08
Posty: 55
Punktów :   
WWW

Day Before The End

Jak wam sie podoba ten album ?.Co was najbardziej przyciaga do tego albumu ?.Ja osobiscie "Day Before The End" traktuje na rowni z "Intro"-oba albumy (aczkolwiek Intro oficjalnie jest demem) sa rozne ale bardzo dobre.Na DBTE takie piosenki jak Thrash The South (na koncertach sie sprawdza jak cholera), Marry-Go-Round, tytułowy Day Before The End jak dla mnie daja najwiekszego kopa, ale z drugiej strony bardziej klimatyczny For tez robi swoje;).Coprawda w DBTE wydaje mi sie ze jest mniej czystego wokalu Weroniki niż na Intro (i za to wlasnie cenie sobie Intro i takie utwory jak Edge Of All Creations), w sumie na DBTE najwięcej tego czystego wokalu jest w "Taste of Life".Co nie zmienia faktu ze po płyte DBTE siedam co drugi dzien i niedługo chyba na pmiec bede ja znal;).

Offline

 

#2 2008-02-16 13:46:04

Metal

New

8814900
Skąd: Bukowno
Zarejestrowany: 2008-02-11
Posty: 3
Punktów :   

Re: Day Before The End

Dojrzałość, wirtuozeria, klasa sama w sobie. Właśnie tego oczekiwałem po następcy "Intro". No może troszkę za krótka ale za to bez słabych momentów. Oby następna płyta była na tak wysokim poziomie!

Offline

 

#3 2008-02-21 11:59:05

Rev

Sitfak Team (Moderator)

Zarejestrowany: 2008-02-21
Posty: 40
Punktów :   

Re: Day Before The End

Eh ten album to dla mnie mistrzostwo świata. Niby tylko 40 min, ale najpierw powala cię na glebę, a potem jeszcze kopie bezlitośnie do samego końca. Genialne riffy, melodie, wokale. Czego chcieć więcej? Ten album to perełka i nie mam pojęcia czemu nie został szerzej doceniony.


"...We are showing our palms
We are showing our hearts
And we make your thoughts real..."

Offline

 

#4 2008-03-08 22:07:44

Morgenstern

New

Zarejestrowany: 2008-03-08
Posty: 2
Punktów :   

Re: Day Before The End

Otóż to. Płytka jest naprawdę znakomita. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że jedna z najlepszych jakie ukazały się na polskim rynku w ostatnich latach. Szkoda, że nie odbił się szerszym (czyt. jakimkolwiek) echem w mediach.

Offline

 

#5 2008-03-22 15:55:36

elbi

Sitfak Team

Zarejestrowany: 2008-03-22
Posty: 16
Punktów :   
WWW

Re: Day Before The End

10/10
Chyba najbardziej niedoceniana płyta (i zespół) ever
Płyta jest cudowna od początku do końca, a takie Thrash The South czy Taste of Live - 11/10

Offline

 

#6 2008-04-21 17:41:37

GRIZZLY

Heart Attack

Zarejestrowany: 2008-02-28
Posty: 16
Punktów :   
WWW

Re: Day Before The End

najlepszy album jaki kiedykolwiek ukazał się z thrash'em all'em !!!!!!!!

Offline

 

#7 2008-07-01 01:06:16

Tejo

New

2273441
Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2008-07-01
Posty: 4
Punktów :   

Re: Day Before The End

Jak dla mnie to nowy wyznacznik tego rodzaju muzyki. Totem reprezentuje rewelacyjne brzmienie. Niepowtarzalne. Czekam na następny krążek Technika gry mnie powala i z przyjemnością mogę powiedzieć że czerpie z nich inspiracje gdy ćwiczę na wieśle \m/ Ught


Thrash till death !!!

Offline

 

#8 2008-11-01 20:42:32

piterx

Bywa Od Czasu Do Czasu

Zarejestrowany: 2008-07-07
Posty: 24
Punktów :   

Re: Day Before The End

też prześwietny Album, ale nie powiedziałbym że jest lepszy od Intra, jest tak samo świetny

Nie mogę go dostać nigdzie

Offline

 

#9 2008-11-02 23:23:37

Krzak

Bywa Od Czasu Do Czasu

Zarejestrowany: 2008-10-31
Posty: 13
Punktów :   

Re: Day Before The End

Długo wyczekiwałem tego albumu. W końcu Empire mi go dostarczył i mogłem posłuchać co nowego dostaliśmy.

Pierwsze wrażenie. Brzmienie świetne. Kompozycje wciąż pokręcone. Dobrze.
Po paru pierwszych przesłuchaniach byłem bardzo zadowolony z tego co dostałem, jednak w porównaniu do "Intro" jedna myśl mi przyszła do głowy. Nie pamiętałem tytułów utworów. W przypadku intro było to dla mnie o tyle istotne, że po paru przesłuchaniach po pierwszych nutach wiedziałem co leci. Przy "TDBTH" do dzisiaj nie rozróżniam wszystkich. Na pewno zawsze i wszędzie poznam "Thrash the South" i "For". Moje ulubione utwory. Po paru taktach niektóre inne się przypomną, ale jednak pozostaje to wrażenie, że szybciej zapadały mi w pamięć utwory z "Intra". Nie wiem z czego to wynika. Wydaje mi się, że to może być wina produkcji chociaż nie jestem fachowcem, więc ciężko mi ocenić.
Może brakuje mi nieco selektywności brzmienia (na "Intro" jednak były lepiej słyszalne instrumenty ze względu na to garażowe brzmienie;) ), a przy tak rozbudowanych kompozycjach uważam, że dodałoby to im uroku. Moim ideałem w tym względzie jest "Genocide" Yatteringa. Fenomenalne brzmienie ma dla mnie ta płyta.

Aha. Nie mogę tego zapomnieć. Zawsze biorąc do ręki Wasz album na mojej twarzy ukazuje się uśmiech politowania względem pracowników Empire odpowiadających za rozkład graficzny poszczególnych elementów na ich wydawnictwach. Ci ludzie nadawali by się do pracy w bibliotece mojej uczelni. Tak jak u mnie Ci inteligenci naklejają naklejki na odwrocie książki, zawsze na jakimś tekście, tak samo Panowie z ER kod kreskowy dali centralnie na tytuł 7 utworu i połowę tytułu szóstego. Ni tylko im pogratulować.

@ Piterx
Obserwuj allegro. W końcu tam znajdziesz. Wszystko tam w końcu znajdziesz .

Ostatnio edytowany przez Krzak (2008-11-02 23:27:49)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl